Kolejne pokolenie Polaków musi stanąć do heroicznej walki, a być może oddać życie za ojczyznę. Podmiot liryczny nie ma nadziei na przetrwanie, prosi jedynie o nadanie imienia. Boi się, że pozostanie anonimowy, a następne pokolenia zapomną o jego poświęceniu. Osoba mówiąca nie liczy jednak na zapisanie się w historii, jako bohater. Konie przemierzają naszą planetę od około 50 milionów lat. Najwcześniejsze konie wyewoluowały w Ameryce Północnej, zanim rozprzestrzeniły się na resztę świata. Zwykle służyły one jako siła pociągowa i do pracy w roli. Dopiero obecnie są pokazywane na wystawach i biorą udział w różnego rodzaju wyścigach na całym świecie. Bracia pognali konie i po chwili zniknęli. Ale głupi Jasio zaczął błagać ojca, by i jemu dał konia. – Niczego ci nie dam, narobiłbyś tylko wstydu. Zostań raczej w domu i wyczyść chlewy – odmówił mu ojciec. Jasio jednak się zaparł, wziął kozę z zagrody, wsiadł na nią i po chwili on też ruszył w drogę. Jednak zasady szkolenia pozostają te same. To dlatego, że wszystkie konie uczą się przez te same podstawowe mechanizmy, które zakorzeniały się w nich przez wiele tysięcy lat i pozwoliły im na przeżycie. Jesteś tym, co jesz, czyli jak dieta odnosi się do inteligencji . Pierwotnie konie żyły na otwartych równinach. 5F8W. Konie to doskonali aktorzy, zwłaszcza, gdy kieruje nimi lenistwo lub apetyt. Zobacz w jaki sposób Twój koń robi Cię… w konia. Poznaj jego tajne sztuczki i nie daj się nabrać koniowi! Skrajne zmęczenie – twój koń wychodzi ledwo żywy z boksu, ledwo powłócząc nogami. Stęka i sapie przy zakładaniu siodła i dopinaniu popręgu. Problem narasta już przy pierwszym stępie, który jest w tempie żółwio-ślimaczym. Oczywiście już podejrzewasz wszystkie choroby włącznie z gruźlicą i kokluszem, więc szybko odprowadzasz konia do boksu. Kiedy szukasz komórki, by zadzwonić do weterynarza, słyszysz za sobą szybki stukot kopyt na bruku stajni. Odwracasz się na tyle szybko, by mignął ci przed oczami rozbrykany zad twojego wierzchowca, który radośnie galopując pognał w kierunku padoków. Po drodze przeskakując rozstawiony okser, taczkę i zdziwionego kota sąsiadów. Brak apetytu – wsypujesz swojemu koniowi musli i zamiast charakterystycznego chrupania odpowiada Ci cisza (najczęściej połączona z pełnym pogardy odwróceniem się zadem). Już w panice przeglądasz w głowie wszystkie telefony do weterynarzy, gdy z wnętrza stajni dobiega szelest worka z marchewkami. Odpowiada mu ciche i pełne nadziei rżenie, które dobiega… z wnętrza boksu twojego konia. Chwytasz się tego sygnału jak ostatniej deski ratunku i ubogacasz paszę w bukiet warzyw okopowych i nagle staje się cud. Zjada wszystko. To pa! Fajnie, że się nabrałeś… /fot. pixabay Płochliwość – najczęściej obawia się w momencie wyjątkowo męczącego lub wymagającego ćwiczenia. Wtedy nagle wisząca na drągu kurtki staje się śmiertelnym zagrożeniem, a podrywane wiatrem liście dybią na niewinne końskie życie. Zwierzę reaguje oczywiście słusznym i zrozumiałym przerażeniem, które zmienia się jednak w obojętność, gdy tylko jeździec postawi obie stopy na ziemi. Zaburzenia równowagi – występują najczęściej przy wizycie kowala. Nagle trzy nogi stają się zbyt słabą podporą, by utrzymać biedne i umęczone końskie ciało. Zaczyna się od nieśmiałego kładzenia się na plecach trzymającego nogę, by zakończyć się intensywnym bujaniem w przód i tył. Te problemy z błędnikiem znikają magicznie, gdy tylko czwarta noga zostanie uwolniona z uścisku. Wystarczy jednak ponownie jej dotknąć, by objawy znacząco się nasiliły. Problemy z gryzieniem – dotyczą zwłaszcza dużych jabłek, które ciężko jest rozgryźć. Wtedy to koń ze zbolałą miną spogląda tęsknie najpierw w stronę wyplutego na ziemię owocu, a potem Twojej dłoni. Oczywiście on wcale nie wymaga, byś mu trzymał jabłko pod pyskiem, aż on je zje małymi kęsami. Oczywiście, że nie musisz tego robić, a Twój biedny konik wcale nie musi pobierać pokarmu i może skonać tutaj z głodu taki biedny i zapomniany. Nagły atak swędzenia – nasila się zwłaszcza w czasie miesięcy letnich i po treningu. Wtedy to twój koń dostaje nagle niczym nieuzasadnionego ataku swędzenia, który musi natychmiast zniwelować, przy pomocy… ciebie. W tym celu z całej siły majta głową w górę i dół ocierając się intensywnie o Twoją garderobę. Oczywiście pozwalasz mu na to, bo przecież to wyższa konieczność i grzechem byłoby odmówić. Zauważasz przy okazji lecznicze właściwości swojego trenera, który w trzy nanosekundy uwalnia konia od dokuczliwych dolegliwości. Wystarczy, że stanie obok Was. Tekst: Judyta Ozimkowska Każde zwierzę wykorzystuje różne sposoby do komunikacji pomiędzy osobnikami własnego gatunku, innymi zwierzętami oraz z ludźmi. Zrozumienie, co poprzez swoje zachowanie chce nam przekazać zwierzę będzie bardzo pomocne zarówno w pracy z nim np. treningu posłuszeństwa, jak również podczas odpoczynku. Tak samo jest w przypadku koni. Przyjrzyjmy się bliżej mowie ciała w świecie koni. Głowa konia – co nam mówi jej ułożenie? Podstawową zasadą, aby uniknąć nieprzewidzianych i niepożądanych reakcji ze strony konia, jest informowanie go o naszej obecności. Zbliżając się do zwierzęcia należy spokojnie do niego mówić, aby zorientowało się, że jesteśmy, a nie było zaskoczone naszą obecnością i nagłym poklepaniem po grzbiecie. Wiele sygnałów można odczytać z samej głowy konia. Szczególnie należy zwrócić uwagę na ruchy i ustawienie uszu, reakcje oczu, poruszanie wargami i chrapami. Przyjazne spojrzenie, spokojne wodzenie wzrokiem, obserwacja człowieka to sygnał pozytywnego nastawienia. Należy być czujnym, jeśli zaobserwujemy szybkie ruchy oczu, pokazywanie białek, zaczerwienienie oczu – sygnały te mogą świadczyć o strachu lub agresji. Dużo można także „wyczytać” z końskich uszu. Małżowiny uszne skierowane na wprost, przed siebie, świadczą o zainteresowaniu. Jeśli będą płasko położone po bokach głowy, najprawdopodobniej koń cierpi, jest osłabiony, potrzebuje pomocy. Towarzyszyć temu będzie najprawdopodobniej nisko zwieszona głowa, nieruchomy ogon. Należy niezwłocznie wezwać lekarza weterynarii. Jeśli zaś uszy będą zwrócone do tyłu może to świadczyć o niepewności lub wręcz groźbie. Oczywiście konie nasłuchują dźwięków z otoczenia i chwilowe skierowanie uszu np. w stronę stadniny koni lub w stronę jeźdźca, który coś mówi nie jest grożeniem, jednak już uszy prawie „wbite” w grzywę to oznaka agresji. Ostrzeżeniem będzie także pokazywanie zębów, podwinięcie warg, zgrzytanie zębami. Należy wtedy zachować szczególną ostrożność. Objawem zaniepokojenia będą także rozdęte, rozszerzone chrapy. Odgłos konia – co mówią nam konie? Konie komunikują się również poprzez wydawanie różnych dźwięków. Delikatnie parskanie lub ciche, spokojne rżenie to sygnały przyjazne, pogodne. Możemy je usłyszeć na przykład witając się z koniem. Jeśli usłyszymy głośne rżenie, kwik, jęczenie lub chrapanie – należy mieć się na baczności i dodatkowo skonsultować objawy z lekarzem weterynarii, ponieważ dźwięki te mogą mieć źródło w złym samopoczuciu, cierpieniu zwierzęcia. Klacz i ogier – czy ich zachowanie się różni? Pewne informacje możemy wyczytać z postawy całego ciała konia, zwłaszcza objawy niezadowolenia. Koń znudzony, niezadowolony lub zniecierpliwiony może grzebać lub tupać nogą. Smaganie ogonem po bokach ciała również może być oznaką niezadowolenia i rozdrażnienia, podczas gdy ogon wciśnięty w zad informuje nas, że koń może odczuwać strach, niepewność. Zupełnie inaczej, gdy koń jest ożywiony, radosny, podekscytowany – zauważymy ogon uniesiony wysoko. To objaw widywany u ogierów szczególnie w sezonie rozrodczym, gdy w pobliżu znajdują się klacze lub inne ogiery. Wyjątkowo wygląda postawa dominująca – stawanie na tylnych nogach i podnoszenie przedniej części ciała, machanie kończynami przednimi są sygnałem próby przejęcia kontroli i często agresji. Należy być czujnym także, gdy koń odwraca się do nas tyłem. Czasami po prostu nas ignoruje, a niekiedy jest to ostrzeżenie i przygotowanie do kopnięcia. Konie z natury są zwierzętami raczej łagodnymi i unikającymi konfliktów. Jednak różne rasy koni troszkę inaczej prezentują swoje zamiary. Ma to związek z ich temperamentem, konie zimnokrwiste, jak np. konie fryzyjskie, cechują się większą cierpliwością i wcześniej wysyłają sygnały ostrzegające dla jeźdźców oraz innych zwierząt. Natomiast konie gorącokrwiste są bardziej żywiołowe i łatwiej ulegają zdenerwowaniu. Znajomość mowy ciała konia jest obowiązkowa dla osób uczęszczających na jazdy konne, pracujące przy odwiedzające stadniny koni. Podobnie jak w przypadku innych zwierząt, zwłaszcza w kontakcie z końmi, zawsze należy zachować czujność. Dla doświadczonego jeźdźca lub hodowcy zachowania koni nie są tajemnicą. Osoby zaczynające swoją przygodę z tymi pięknymi zwierzętami, powinny się do tego odpowiednio przygotować, a najlepiej bacznie obserwować konie i uczyć się ich mowy ciała w trakcie spotkań. Pomoże to zapewnić bezpieczeństwo i komfort dla koni i drugiej strony. Teksty na blogu nie są poradą lekarską oraz nie zastępują wizyty u lekarza weterynarii. Marta Miszczak Nowy Ford F-150 Raptor R to najmocniejszy Raptor w historii. Terenowy pickup ma 700 koni mechanicznych mocy i osiągi, które oszałamiają. Ford rozpoczął przyjmowanie zamówień na nowego F-150 Raptora R w wersji modelowej na 2023 rok. To najpotężniejszy jak dotąd F-150 Raptor wyposażony w nowy, 5,2-litrowy, mechanicznie doładowany silnik V8, który osiąga moc 700 KM i moment obrotowy 868 Nm. Raptor R to nie tylko czysta moc. Auto wyposażono w zawieszenie o dużym skoku i w amortyzatory FOX Live Valve, które zostały specjalnie dostrojone, aby wykorzystać potężną moc silnika V8. Wóz ma standardowe 37-calowe opony i największy w klasie prześwit. Wszystkie dotychczasowe trzy generacje F-150 Raptora stanowiły cywilne dopełnienie ekstremalnych pickupów, ścigających się na pustynnych trasach rajdu Baja 1000. Zaprojektowany i opracowany przez Ford Performance, F-150 Raptor R na rok 2023, jest jak dotąd najbliższy tamtym wyczynowym pojazdom pod względem osiągów. Serce bestii. Mocarne V8 z Shelby GT500 Sercem Raptora R jest nowy 5,2-litrowy doładowany silnik V8, który generuje 700 KM i 868 Nm momentu obrotowego. Ford Performance skorzystał z najmocniejszego silnika w swojej ofercie, wcześniej znanego z Mustanga Shelby GT500, optymalizując go pod kątem osiągów terenowych na poziomie Raptora i wytrzymałości. W rezultacie otrzymano najbardziej dynamiczny doładowany silnik V8, jaki można znaleźć w produkcyjnym pickupie. Ford Performance zmienił charakterystykę doładowania silnika V8 i zainstalował nowe koło pasowe, aby zoptymalizować jego moc pod kątem wykorzystania w jeździe terenowej, zwiększając tym samym moment obrotowy w niskim i średnim zakresie obrotów. Zmiany te pomagają Raptorowi R zwiększyć swoje możliwości przy prędkościach, z którymi klienci najczęściej pokonują trasy terenowe. Ford Performance zmodernizował kolektory wydechowe oryginalnego silnika, zastępując je odlewem ze stali nierdzewnej. Zastosowano też unikatową chłodnicę oleju i filtry, głębszą miskę olejową, która pozwala na agresywne pokonywanie stromych wzniesień, utrzymując olej silnikowy w niskiej temperaturze. Aby ułatwić silnikowi swobodne „oddychanie”, zwiększono objętość układu dolotu powietrza o 66 proc. stosując wlot powietrza o większym przekroju i stożkowy filtr powietrza o większym przepływie i o mniejszych oporach przepływu. Wytrzymalsza skrzynia biegów i układ wydechowy Raptora R wyposażono w 10-biegową przekładnię SelectShift w udoskonalonej konfiguracji. Zastosowano nową oś przednią z bardziej wytrzymałym odlewem korpusu mechanizmu różnicowego i aluminiowym ożebrowaniem osłony nośnej. By poradzić sobie z większym momentem obrotowym układu napędowego zastosowano też aluminiowy wał napędowy o większej średnicy. Nowa, specjalnie zestrojona przekładnia hydrokinetyczna ze swoją zdolnością tłumienia skoków momentu obrotowego i zespołem czterech kół zębatych na wyjściu sprawia, że samochód jest lepiej przygotowany do przenoszenia dużych obciążeń i zapewnia bardziej płynne odczucia podczas jazdy zarówno na drodze, jak i na bezdrożach. Dzięki nietypowemu podwójnemu układowi wydechowemu z przelotowym tłumikiem i systemem aktywnych zaworów wydechowych z trybami Normal, Sport, Quiet i Baja, Raptor R jest dzielniejszy w różnych warunkach. Można skorzystać z funkcji MyMode, która pozwala kierowcy dostosować wiele ustawień samochodu, w tym tryby jazdy, układ kierowniczy, zawieszenie i inne – i zapisać je wszystkie razem, jako pojedynczy tryb, łatwo dostępny po naciśnięciu przycisku "R" na kierownicy. Jeśli chodzi o zawieszenie, to w tylnym pięciodrążkowym zawieszeniu zastosowano bardzo długie drążki wzdłużne, aby lepiej kontrolować pozycję osi w trudnym terenie, drążek Panharda i 24-calowe sprężyny śrubowe, a wszystko to zestrojono pod kątem stabilności podczas pokonywania wymagającego terenu z dużą prędkością. Zaawansowane amortyzatory FOX Live Valve dostrojono tak, aby zrównoważyć jakość jazdy i kontrolę przechyłów nadwozia na drodze i w terenie. Elektronicznie sterowane amortyzatory wykorzystują czujniki położenia zawieszenia, a także inne czujniki do niezależnego monitorowania warunków terenowych setki razy na sekundę, dostosowując parametry tłumienia w zawieszeniu. Skok kół wynosi 330 mm z przodu i 358 mm. Każdy z trybów jazdy dostosowano do większej mocy doładowanego silnika V8, w tym zoptymalizowany tryb Baja, dbający o uzyskanie maksymalnych osiągów i kontroli podczas szybkiej jazdy terenowej. Zwiększona o 5 proc. sztywność przednich sprężyn zawieszenia pomaga utrzymać komfortową jakość jazdy, a Raptor R może pochwalić się wiodącym w klasie prześwitem wynoszącym 333 mm i standardowymi, wyjątkowymi w jego klasie, instalowanymi seryjnie 37-calowymi oponami, które usprawniają pokonywanie przeszkód. Pakiety systemów wspomagania Podobnie jak wszystkie wersje Raptora, Raptor R jest standardowo wyposażony w pakiet inteligentnych systemów ułatwiających jazdę. System Trail Turn Assist pozwala kierowcy zmniejszyć promień skrętu w ciasnych zakrętach i w ten sposób dojechać jeszcze dalej w ekstremalnym terenie. Ford Trail Control (kontrola szlaku) to tempomat terenowy pozwalający kierowcy wybrać zadaną prędkość i zająć się manewrowaniem kierownicą w trudnych warunkach, podczas gdy samochód sam obsługuje przepustnicę i hamulce. Trail 1-Pedal Drive pozwala kierowcy kontrolować przepustnicę i hamowanie za pomocą tylko jednego pedału, ułatwiając ekstremalną jazdę, taką jak pełzanie po skałach. F-150 Raptor R będzie dostępny w ośmiu opcjach kolorystycznych, w tym z nowymi kolorami nadwozia Avalanche i Azure Gray Tri-Coat wprowadzonymi po raz pierwszy w linii Raptor. Zamówienia na F-150 Raptora R są już przyjmowane, a produkcja rozpocznie się pod koniec 2022 roku w Dearborn Truck Plant. Galeria: Ford F-150 Raptor R MY 2023 uhuru 2013-07-31 14:05:49 Cześć :)Mam problem z koniem na którym jeżdżę, a właściwie klaczą mającą już swoje lata. Za każdym razem kiedy wyprowadzam ją z boksu na ujeżdżalnie zatrzymuje się i stoi, a droga długa więc ma miejsce na kapryszenie. Na ogół udaje mi się ją ruszyć delikatnie jej to perswadując. Niestety ostatnio stanęła i za nic nie chciała pójść w stronę ujeżdżalni. Na szczęście pomógł mi jakiś pan i poszła. Wiem, że takie zatrzymywanie się niestety oznacza coś bardzo złego bo brak szacunku ze strony konia. Moglibyście mi powiedzieć co robić w takich sytuacjach? Co zrobić, żeby koń szedł grzecznie za mną tam gdzie chce żeby szedł bez marudzenia i grymaszenia? Dodam jeszcze, że ostatnio kiedy mi stanęła tak na amen miałam od kogoś pomoc przy jej siodłaniu. Nie wiem czy to mogło mieć wpływ na wzrost jej uporu?Z góry dziękuję za każdą pomoc. LoveBarwa 2013-07-31 20:49:40 Witam ;) Twój problem brzmi znajomo. Sama miałam tak z folblutką na której jeżdżę. Nie chciała za nic wejść na ujeżdżalnię, stawała tak na amen, jak to pisałaś, i to często po kilka razy. Okazało się, że klacz mi tak robiła, bo byłam zbyt delikatna. Koń uznał, że nie odważę się z nim walczyć i będzie mógł uniknąć roboty (bo cały problem ma jedną przyczynę - koniowi nie chce się robić. Dobrze wie, ze jeździsz na nim na ujeżdżalni, więc jak tam nie wejdzie, to nie będzie jazdy. W dodatku koń to taki kombinator, że wykorzystuje każdą niepewność jeźdźca). Widocznie Tobie tak jak i mi zabrakło stanowczości. Ja pewnego razu się wnerwiłam i wzięłam klacz na sposób. Poszłam prowadzić ją z palcatem. Każdy koń bardziej lub mniej się go boi. Efekt był taki, że klacz doszła jakoś do samego wejścia do ujeżdżalni. Jak tuż przed nim się zatrzymała i myślała, ze się będę z nią znowu pieścić, to skarciłam ją stanowczym głosem i dałam palcatem po łopatce. Opór ustąpił. Parę razy prowadziłam ją z palcatem i nawet się raz nie zatrzymała. Teraz prowadzę nawet bez, ale klacz dobrze wie, do czego jestem zdolna i że nie dam sobie w kaszę dmuchać. Musisz spróbować, bo takie, za przeproszeniem, pierdzielenie się z istotą 10 razy większą od Ciebie nia ma najmniejszego sensu. Koń jest większy i to gwarantuje mu przewagę siłową, więc siłą nic nie zyskasz. Do konia trzeba sposobem. Tylko tak: z tym bacikiem, to zależnie od potrzeb. Czasem wystarczy go pokazać, czasem leciutko puknąć po łopatce, a jak koń ma to gdzieś, to po zadzie. Za każde zatrzymanie trzeba karcić, bo to nie jest prawidłowe zachowanie ze strony konia i jest przejawem ignorancji wobec Ciebie i dominacji. Musisz pokazać klaczy, kto tu rządzi, bo hierarchia między Wami jest narazie zaburzona. Pokaż, że Ty jesteś tu Panią sytuacji i nie daj się, a koń ulegnie. teraz prowadzenie każdego konia jest dla mnie pestką, choć swego czasu nie mogłam nawet wyprowadzić konia z boksu, a na ujeżdżalnię szliśmy po kawałku. Mi pomógł palcat. jednak palcat Ci nie odpowiada, jest jeszcze metoda łagodniejsza, ale polemizowałabym nad jej skutecznością. Raz czy dwa pomogło, ale większość przypadków to była klapa. Włascicielka tej folblutki poleciła mi, ze jak kon stanie, mam z nim skręcić i zrobić kółko. Koń z miejsca robi to koło, idzie w każda stronę tylko nie do przodu, ale często jest tak, ze zrobisz to koło, a koń staje raz jeszcze i ani w te ani we wte. W lekkich przypadkach to moze pomaga, ale ten co pisujesz, moim zdaniem wymaga palcata. Niech klacz sobie nie myśli że może Cię wykiwać, Nie bój się użyć palacata. Nie chodzi o to, by zlać konia bardzo mocno, ale dać wyraźny sygnał by sie na koniec jeszcze jedno. Jak jest u Cb z ubieraniem jej? Stawia opór przy czymkolwiek? Obraca się zadem, jak Cie widzi z ogłowiem, nie chce podać nogi? Często koń wyrabia sobie o Tb opinię już podczas czyszczenia. Testuje Cię. Jesli odpuścisz przy jakimkolwiek przejawie oporu, kon już wie, że nie jesteś w stanie go zdominować. Potem odpierdziela takie rzeczy w drodze na ujeżdżalni i na jazdach. Trzeba mieć do konia podejscie, stanowcze i zdecydowane. Moje problemy zaczęły się własnie w boksie, bo koń mi takie różne utrudnienia robił, a ja bałam się go skarcić. Teraz jest dużo lepiej, bo hierarchia między mna i koniem jest wyraźnie zaznaczona. Przepraszam ze tak się straszliwie rozpisałam, ale może skorzystasz z moich porad. Jakbyś miała jakies pytania to pisz śmiało. Pozdrawiam :) Powodzenia w przejmowaniu steru :D arrlena 2013-07-31 21:32:34 Klacz jednym słowem próbuje na co może sobie z Tobą pozwolić, więc walczy o przywództwo w Waszym stadzie. Trzeba być delikatnym i dawać zrozumiałe sygnały dla konia. "Jesli odpuścisz przy jakimkolwiek przejawie oporu, kon już wie, że nie jesteś w stanie go zdominować". - Nie można odpuścić, to jest racja, ale konia nie można zdominować ! Między Tobą a koniem mają być dobre relacje. Przede wszystkim nie można "walczyć" z koniem ! - Nigdy z nim nie wygrasz ;) uhuru 2013-07-31 22:08:11 Dziękuję za odpowiedź i za rozpisanie się :)Ok spróbuję z tym palcatem bo możesz mieć faktycznie rację, że byłam trochę za mało stanowcza. Poza tym może też doda mi to trochę pewności bo za każdym razem kiedy z nią idę to boję się, że mi stanie .... no i tak się dzieje. Z tym kółkiem jest jak mówisz próbowałam z nią tego i z chęcią szła ale w stronę stajni i właściwie tylko tam. Z ubieraniem jest ok. Zawsze jak za pierwszym razem wchodzę do boksu to najpierw witam się z koniem. Daję mu rękę do powąchania, chwilę głaszczę po szyi i mówię do niego. Dopiero później wchodzę z całym sprzętem do siodłania. Właściwie to największy problem jest właśnie w tym doprowadzeniu jej na ujeżdżalnie. Jeszcze raz dzięki za pomoc a z rad skorzystam na pewno :) LoveBarwa 2013-08-01 20:29:12 arrlena ojej, czepiasz się słówek ;P chodziło mi o to, żeby przejąć rolę przywódcy. Człowiek powinien być traktowany przez konia jako osobnik wyżej w hierarchii. Inaczej nikt nie zajmowałby się końmi, bo koń narzucałby mu wszysko, a człowiek tylko kulił by się w kąciku. Człowiek musi być przywódcą, ale wcale nie mówię, że ma tą pozycję zdobyć agresją czy krzykiem. Oczywiście relacje koń-człowiek powinny być dobre, bo tylko jeśli koń lubi i szanuje jeźdźca, a przede wszystkim ufa mu, uzna jego przywództwo ;)A to moje "walczyć" nie oznacza wcale ustawki z koniem XD Chodziło mi tylko podjęcie jakichś działań, żeby koń nie robił mi takich numerów i nie stawiał się. Może nie użyłam jakichś wyszukanych słów, ale ważny jest sens w nich zawarty ;) Warka 2013-08-23 16:02:05 Delikatnie? Wszystko zależy od konia. Mój młodzik nie lubi chodzic w ciasnym kółku wiec kiedy sie zaprze to odwracam glowę w kierunku zadu robie kółko w miejscu i ruszam zdecydowanie do przodu. Nie moge do niego użyć palcata ani nawet machnąć ręką bo takich rzeczy sie bardzo boi i wtedy bije zadem. Klacz znowu popycham w bok aby przestawila nogi ( skrzyzowała) i wtedy ruszam do przodu. Są konie na które i to nie działa i wtedy jest mus użyc pomocy. Życzę powodzenia. Wiki123 2013-08-23 19:08:33 Uważam , że to pytanie to lekka przesada. Może niedługo powstaną wątki ""Jak ruszyć stępem ? "" albo "" Jak założyć kantar "" . Kiedyś nie było takich stron i ludzie jak mieli problem to szli do instruktora , albo próbowali rozwiązać problem samemu , nabierając przy tym doświadczenia. Wiem , że ta strona od tego jest , ale bez przesady . Nie chcę być jakaś złośliwa czy niemiła , no ale moim zdaniem to po prostu lekka przesada . kilimka 2013-10-28 12:40:57 Długa ujeżdżeniówka, koń w ręku, w lewj owy bat i podganianie z boku, tak aby sięgnąć na bok, zad tą ujeżdżeniówką. Wypróbowana zasada brzmi: nie za często i nie mechanicznie, z wyczuciem chwili i potrzeby. Raczej nie dla początkujących osób z obyciem z końmi, wcale w tym wypadku nie trzeba umieć jeździć ;) lavenda 2013-10-28 14:15:41 "Człowiek powinien być traktowany przez konia jako osobnik wyżej w hierarchii." To też nie do końca tak, nigdy nie uwierzę, że człowiek przez konia będzie kiedykolwiek traktowany jako wyższy w hierarchii osobnik. Dla koni jesteśmy raczej taką dziwną kaleką, nie dość, że na dwóch nogach, to uszy się nie ruszają, biegać toto nie umie, z kupy nic nie wyczyta, małe jakieś... nie wyrośnięte... po to nam baty, liny, i inne akcesoria by trochę konia "oszukać". Koń ma siłę, my mózg i sposoby :) Jakoś ta współpraca się układa przy odpowiednim podejściu, ale czy jesteśmy wyżej w hierarchii? hmmm... Popróbuj z palcatem, jeżeli koń się go boi bo tak został wychowany na pewno pomoże, ja bym spróbowałabym raczej z obracaniem (nie lubię batów, palcatów i wszystkiego czego konie się boją... wolę żeby chciały coś robić a nie robiły ze strachu...) wbrew temu co niektórzy uważają obracanie, przesuwanie, przestawianie, działa na wszystkie konie, na jednego po pierwszym razie na drugiego po 30 ale działa, tak się własnie ostatnio sama pokręciłam z jednym delikwentem co miał akurat muchy w nosie i postanowił sprawdzić czy się uda niepojeździć :) Stanowczość, konsekwencja, łagodna perswazja, na niektórych artystów np wystarczy, że mu się głowę skręci i już grzecznie idzie dalej. No i sposób numer jeden ;) Marcheeeewka :) Na upartego dzieciucha zawsze pomaga motywacja w postaci łakocia. Oczywiście nie za często, nie za każdym razem, nie z ręki i raczej w ostateczności gdy inne sposoby zawiodą. To tak jak nam się spieszy i akurat nie mamy czasu i ochoty chodzić w kółko i tłumaczyć kto kogo "prowadzi" :) Odpowiedzi siwy koń na którym startuje moja instruktorka- Marlosiwy koń świeżo zajeżdżony- deziraczarny kuc - laficzarny kuc - pokachontas blocked odpowiedział(a) o 13:22 Wypiszę imiona koni z paru stajni w których jeździłam \ jeżdzę :BryzaPielgrzymBostonDelaRotmistrzArchi (niektóre z tych koni to prywaciarze)WaliaEfendiCamilo SongBalouccaJupiterPierot(nwm czy te konisie jeszcze są ale raczej SĄ!)LoretoChitaStarletSubiektArienAnimoitp. - nie pamiętam - jezdzę tu 4 w której kiedyś jeżdziłam :AkapitAmigoImanka (ps już jej nie ma)Walia (teraz jest w KS)BluesBalladaBalladynaHindusRabiatLiberoDzwonekTamiMikuśMyszkaChyba FleszWięcej nie pamiętam ;c Następna stajnia x D :MerModelSekwanaLucky LuckAmira(i jeszcze z 10 prywatnych )Następna xDD : Narcyz Lena (:* Sqarbek )DukatRamboKajtek xd KarinoFigielitpe itdee xd EKSPERTBelfastowa odpowiedział(a) o 13:33 Ballada - siwa wlkpNiwa - kasztanowata spMidi - karaTennessee Walking HorseBelfast - gniady wlkp:) moje kochane stadko blocked odpowiedział(a) o 15:43 SzogunRekinWiarusPokerPasatWicherekPortosWałczNubirNosalFerrytWacikMoritzNatanLiraNiagaraWestalkaOrmiankaNoteć OruniaNagietka Kometa rasy SP jabłkowita lat 5 -Moja pod opiekę rasy wielkopolskiej Srokata 8 lat- Kolejna moja pod opiekę w cherszcze rasy wielkoposlkiej 21 lat - kochana babcia :)Brazylia srokata rasy wielkopolskiej 7 miesięcy- Nasz kochany brzdąc ;)Nadir srokaty rasy SP 4 lata - Gryzaś :)Smirnow gniady rasy SP 4,5 lat - Nasz rycerz <33Jeżdżę za darmo ponieważ jestem wolontariuszką ;) konik polski- TarotSp srokata- Santi <3<3Kuc fiordzki- Max-----"------- E-magia, czyli po prostu Madzia- koń 1 właścicielkiHaflinger- Nugat- koń 2 właścicielki(nie wiem jaka rasa, chyba wlp., albo młp. w każdym razie b. wysoki :D - Wengrand- koń takiej dziewczynyHassan, czyli Heniek :D- koń, w zasadzie jeszcze źrebak półtoraroczny, koń instruktorkiIris- taka siwa z takimi kropeczkami malutkimi :D, jest już dosyć stara i wolnaLala- koń uratowany sprzed pójścia na rzeź przez taką panią jest stara, bardzo gruba, ale to z powodu rasy :D i uparta, gryzie i kopie, ale i tak jest extra, bardzo wygodna w jeździe :D Roman <3- ma córkę Klarę, Alfa- ma źrebaka Ariana, Armia, Dolar,Fala, Kobi, kiedyś jeszcze była Snowflake, kucyk Wacek i Kuba (zimnokrwisty). <3 blocked odpowiedział(a) o 20:29 Albert-kuc felMegi-knBuka-wklpTybet-spAlbert-kuc frlArmel-kuc felKair-młpLaskar-spSiwa-zMurat-nnKajtek-nnParada-nnMysza-kuc nnParys-hcGrosik-nnPtyś-nnGandi- kuc szetlMalinka-kuc szetlBuka-wklp Andora , Agnes , Gniew , Szajbus , Antares , Rossa Uważasz, że ktoś się myli? lub

konie na ktore sie stawia