Am I wrong wanting something in between. The story mode is rather easy. Typical enemies a few hundred health points at best and you can quickly take down one of their armors, magic or physical, then stun, etc. and basically immobilize them as you kill them. On the other hand, When I switch to classic their bars can triple I think. I switched once and it looked like the health of one character
The Co-Op Experience. Divinity: Original Sin 2 has a huge story campaign with over 80 hours of gameplay. It can be played both in single-player and in co-op with up to 4 players online.
Now I'm trying to load up my save game on a different PC and it's perpetually stuck in the Cleaning Up Session stage. I know this is alpha, but was wondering if anyone else is having the same problem. Actually, this only happened when I tried to load it via Continue. If I go to Campaign -> Load and manually select my file, it works. I am as well.
Switch is to the left, Steam Deck to the right.Unfortunately, I don't have any advanced equipment to do a Digital Foundry-esque comparison but thought it mig
Multiplayer is available in Divinity: Original Sin 2 in both online and offline versions. Players may enjoy split-screen "couch co-op" or join online sessions from other players, or any combination therein. Please note there's no cross-platform multiplayer: Those playing on PC cannot play with PS4 or Xbox One Players, and PS4 and Xbox One
The Death Room is a section of the Crypt of Lucian within Arx. Built by engineers like Sanders and Arhu, the Death Room is the last line of defense of the Crypt, made to prevent outsiders from reaching Lucian's remains. The room is full of deadly traps connected to levers named by the Divine's virtues. These levers are operated by Source puppets who will use the levers to activate traps. Out
yiMF3s. Oferta de venta más económica Gamivo -3%CDK Standard GLOBAL Standard GLOBAL € el código Comparar precios: Filtrar ofertas: Vendedor Plataforma Edición Región Precio Gamivo -3%CDK Standard GLOBAL Standard GLOBAL € el código Gamivo -3%CDK Definitive GLOBAL Definitive GLOBAL € el código Kinguin -6%CDK6 Definitive GLOBAL Definitive GLOBAL € el código Kinguin -6%CDK6 Standard GLOBAL Standard GLOBAL € el código Eneba Definitive GLOBAL Definitive GLOBAL € Descripción del juego Divinity: Original Sin 2 In a world where the Gods are dead, you play a wielder of forbidden magic, quarantined in the prison colony of Fort Joy. The Magisters of the Divine Order want to "cure" you of your powers. But the Order has secrets of its own. Secrets that threaten everyone. If the world remains godless, chaos will rule. It's time for a new Divinity. Choose your race and origin story and see how differently the world reacts. Gather your party and blast your opponents with different elements in deep tactical turn-based combat. Explore the vast and layered world of Rivellon alone or with up to 4 players in drop-in/drop-out cooperative play. Divinity: Original Sin 2 is an entirely new experience built on the next-gen Divinity Engine, with a new UI, an all-new art-style, and advanced roleplay systems. Everything that made the original great returns: Go anywhere you want, kill anyone, find endless ways to solve problems and gather your ultimate RPG party. El juego más barato. Compara precios de claves de CD de 5 tiendas online ¿Te gustan los juegos de RPG, Turn-Based Strategy, Cooperative, Story Rich? ¡Genial! Puedes comparar precios de 5 tiendas de juegos diferentes y comprar Divinity: Original Sin 2 al precio más bajo posible. Divinity: Original Sin 2, lanzado en 2017, por Larian Studios, una parte de la franquicia Divinity, es el juego que personalmente nos encanta en La versión PC de este juego puede ser activada en las plataformas Steam, Steam Gift utilizando la clave de CD que compras online. Ten en cuenta que las ofertas para el juego que ves proceden de fuentes verificadas con cientos de miles de reseñas positivas. Esto garantiza la calidad y la seguridad de tu compra. Datos del juego Desarrollador: Larian Studios Franquicia: Divinity Fecha de lanzamiento: 14 Sep 2017 Géneros: RPG Turn-Based Strategy Cooperative Story Rich Plataformas: Steam Steam Gift Juegos similares a Divinity: Original Sin 2: Comentarios (0) Trending at the moment Nuevo F1 22 Nuevo The Quarry Elden Ring Lego Star Wars: The Skywalker Saga Nuevo Monster Hunter Rise: Sunbreak Nuevo Sniper Elite 5 Overwatch God of War Red Dead Redemption 2 Dark Souls Remastered 93 días Call of Duty: Modern Warfare 2 Monster Hunter Rise Cyberpunk 2077 Nuevo Stray
42 713 osób wpłaciło 2 032 434$, żeby Divinity: Original Sin 2 ujrzało światło dzienne. Wielkie dzięki! Choć właściwe podziękowania należą się studiu Larian, które po raz kolejny dało radę i nie nadużyło zaufania kickstarterowej społeczności. Po tym niezbyt budującym napięcie wstępie, zapraszam do recenzji, no chyba, że od razu pobiegniecie kupić grę, co w pełni jesteś?Jak to w rpgach często bywa, zabawę zaczynamy od wykreowania własnej postaci. I już na tym etapie pojawia się pierwsze „wow”. Cztery rasy (człowiek, elf, krasnolud i jaszczur) dostępne są w wariancie żywy lub nieumarły. Do naszej dyspozycji zostały również oddane specjalne postacie. Niewybrani bohaterowie, już we wczesnym etapie gry, będą mogli zostać naszymi towarzyszami, wprowadzając dodatkowe wątki fabularne. Wybór 1 z 15 początkowych klas nie spycha nas na jedną ścieżkę. Wszystko leży w naszych rękach, a gdybyśmy nie byli zadowoleni ze swojego wyboru, możemy bezproblemowo zmienić profesję w trakcie rozgrywki. Oczywiście, każda klasa czy rasa ma swoje cechy charakterystyczne. Decydując się na nieumarłego imieniem Fane, będziemy odporni na trucizny, ale wszelkie czary leczące lub mikstury będą nas raniły. Na miasto raczej nie będziemy wychodzić bez pełnego, zakrywającego nasz szkielet rynsztunku, w innym przypadku mieszkańcy uciekną w pośpiechu, a strażnicy zaatakują. W zależności od rasy, postacie neutralne będą miały do nas inny stosunek, co w pewien sposób wpływa na całość rozgrywki. Do wyższych celów zostałeś stworzonyW Rivellonie znów dzieje się źle, siły pustki atakują. O ściągnięcie niebezpieczeństwa oskarża się wszystkich korzystających z mocy źródła. Miłościwie panujący decydują się na zniewolenie wszystkich obdarzonych darem czerpania z mocy źródła i skazaniem ich na banicję w Forcie Joy. Gracz wciela się w jednego z więźniów i jak szybko się okazuje, proces oczyszczenia z daru nie jest bezinwazyjny. Wraz z mocą więźniowie pozbawieni zostają dusz. Naszym przeznaczeniem nie jest śmierć w forcie, dlatego ucieczka z wyspy staje się głównym celem. Powolutku puzzle zaczynają układać się w całość i okazuje się, że katastrofie, która spadła na Rivellon, może zapobiec godwoken, czyli wybrany przez bogów. Jak łatwo się domyślić, to na nas, choć nie tylko na nas spoczywa to brzemię. Wybrańców jest wielu, są nimi nawet pozostali członkowie naszej drużyny. Wszelkie znaki wskazują jednak na to, że to właśnie wykreowany przez nas bohater ma największe szanse, by powstrzymać siły pustki. Zdaję sobie sprawę, że w uogólnionym opisie brzmi to dość banalnie i powtarzalnie, ale zapewniam, że wątek główny i zadania poboczne poprowadzone są w taki sposób, że nie odczujemy nudy utartego schematu ratowania niejedno ma imięWarto zaznaczyć, że Divinity: Original Sin 2 jest z gatunku gier nastawionych głównie na turową, strategiczną walkę, podczas której niejednokrotnie będziemy rwać włosy z głowy. Ciężko zarzucić coś warstwie dialogowej, ale chcę byście mieli świadomość, że nie jest to gra pokroju Tormenta, w którym ten aspekt dominuje. Rozmowy są rozbudowane i prawie każdy z mieszkańców ma nam coś do powiedzenia. Mamy możliwości perswazji, a podjęte wybory będą bezpośrednio wpływały na rozgrywkę. Niektóre z wariantów dialogowych pojawią się ze względu na posiadane przez postać aspekty czy rasę. Gdyby mało nam było rozmów z humanoidami, to dzięki jednemu z talentów, podobnie jak w poprzedniej odsłonie serii, możemy pogawędzić ze zwierzętami. Często jednak, niezależnie od tego jakbyśmy się starali, konwersacja zakończy się rozlewem krwi. Rzeczą, która nie przypadła mi do gustu jest dialogowa indywidualność członków drużyny. Rozmawiać z daną osobą możemy czterokrotnie, każdą z postaci oddzielnie, co wprowadza trochę niepotrzebnych komplikacji. Preferuję rozwiązanie, w którym konwersację w jednym momencie prowadzi cała drużyna, a jeśli ktoś chce wtrącić swoje trzy grosze, po prostu to sprawi, że poczujesz się głupiJak już wspominałem zadań pobocznych jest cała masa. Mapy zaprojektowane są w taki sposób, że na każdym kroku czeka na nas jakaś aktywność. Może to być zadanie, ukryty skarb, tajemnicza jaskinia czy po prostu zasadzka. Grając w rpg-i, na ogół staram się ukończyć wszystkie zadania i rozwiązać intrygujące mnie zdarzenia. Divinity wielokrotnie sprawiło, że poczułem się głupi. Nie chcąc opierać się na osiągnięciach innych graczy, pewne wątki porzucałem, nie wiedząc jak je ugryźć. Z jednej strony, mogę obwiniać za to nie do końca przyjazny dla gracza, chaotyczny dziennik. Z drugiej, nowa część Grzechu Pierworodnego nie jest grą, która prowadzi nas po sznurku, w bezczelny sposób pokazując rozwiązanie problemu. Mam wrażenie, że gra jest przystępna dla wszystkich, ale są tu elementy mogące robić za wyzwanie dla największych w Divinity: Original Sin 2Czas na danie główne, wisienkę na torcie, kropkę na i. Studio Larian już w poprzedniej części stworzyło rewelacyjny system, oparty o środowisko i żywioły, który zdołali ulepszyć w nowej odsłonie. Teraz postacie i potwory oprócz punktów zdrowia, mają również tarczę fizyczną i magiczną. Większość efektów, takich jak zamrożenie, porażenie czy powalenie, będzie wpływać na daną postać dopiero po „zbiciu” odpowiedniej zasłony. Duże znaczenie odgrywa również wysokość na jakiej się znajdujemy. Atakując z dystansu, będąc wyżej od oponenta, otrzymujemy bonus do obrażeń, w odwrotnej sytuacji obrażenia będą zredukowane. To, co znamy z poprzedniej części, czyli wszelakie efekty typu zatrucie, podpalenie czy mgła, oczywiście pozostały. Na planszach dalej znajdują się beczki, których odpowiednie wykorzystanie może przechylić szalę zwycięstwa. Duża ilość umiejętności z różnych szkół magii czy walki zapewnia różnorodność w zależności od preferowanego stylu. Warto mieć pod ręką kilka granatów, magicznych zwojów czy mikstur, które występują w zawrotnej liczbie wariantów, a miewają znaczący wpływ na wali z axa, a ja walę z różdżkiDivinity oferuje naprawdę dużą swobodę w kreacji zdolności bojowych i taktyk. Zdawałoby się, że nastawiony na broń dwuręczną wojownik ma wyłącznie rąbać oponentów. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie przeszkolenia go w dziedzinie nekromancji, by leczył się krwią wrogów lub przywołał wielkiego kościanego pająka. Z biegiem czasu nauczymy się, czego najbardziej potrzeba nam do kontrolowania przebiegu starcia, chociaż zmienne warunki i rywale nie pozwolą nam na nudę i niejednokrotnie wymuszą na nas zmianę taktycznych założeń. Podchodząc nawet kilkukrotnie do danej walki, nie odczujemy frustracji, a nieodpartą chęć ponownego spróbowania swoich sił, bogatsi o wiedzę i obserwacje z poprzednich prób. Gra dopuszcza też lekkie oszustwa. Wiedząc, że w danym momencie rozpocznie się konfrontacja, możemy odpowiednio wcześniej rozstawić członków drużyny w dogodnych pozycjach, skorzystać z niektórych umiejętności poza turowym trybem czy rozstawić beczki z materiałami wybuchowymi wprost pod nogami to jednak jest crafting?Podobnie jak w poprzedniej części, gracz może własnoręcznie tworzyć przedmioty. Mimo, że system został uproszczony, to mi dalej zbytnio nie po drodze z tym elementem. Z zebranych receptur praktycznie nie korzystałem, od czasu do czasu skleciłem jakiś wytrych, zwój reinkarnacji czy runę ulepszającą ekwipunek, jeśli akurat nazbierało się materiałów. Ten aspekt gry nie jest źle wykonany, ani nic mu nie brakuje, po prostu dla mnie Divinity jest tak pełne aktywności, że crafting jest całkowicie zbędny. Jestem za to typowym zbieraczem i w moim ekwipunku zawsze jest masa dziwnych przedmiotów, bo nie znasz dnia ani godziny, kiedy coś może się przydać.+2 do siły czy 5% do obrażeń?Panowanie nad uzbrojeniem naszych postaci to nie lada wyczyn. Statystyki szybko rosną, dlatego czujnym okiem trzeba obserwować czy nie warto zmienić wyposażenia. Szczególnie gdy czujemy, że wróg ma przewagę. Łupów znajdujemy sporo, zarówno z pokonanych przeciwników jak i ukrytych skarbów, otrzymujemy też dowody wdzięczności za wykonane zadania. Kupcy dysponują niczego sobie towarem, którego jakość rośnie z naszymi postępami, dlatego warto od czasu do czasu sprawdzać ich zaopatrzenie. Modele poszczególnych pancerzy i broni prezentują się naprawdę ładnie. Osoby lubujące się w statystykach i szczegółowym zarządzaniu poczują się w Divinity bardzo strony technicznejPatrzę na powyższe screeny i zastanawiam się czego chcieć więcej? Lokacje wykonane są szczegółowo, podobnie jak modele postaci. Widać progres względem świetnego poprzednika. W tego typu rpg-i nie gra się dla grafiki, rzecz to dobrze znana. Oprawa dźwiękowa stoi na bardzo wysokim poziomie. Niektóre utwory momentami przywoływały wspomnienia Arcanum czy Icewind Dale. Divinity: Original Sin 2 posiada pełny voice acting. Każdy NPC przemówi do nas głosem aktora! Nie wiem w jaki sposób do tego doszło i kto na to pozwolił, ale aktualnie w grze nie ma polskiej lokalizacji, co wielu osobom, które już chciałyby bawić się przy Divinity, to uniemożliwia. Do wszystkich tych osób apeluję o cierpliwość, bo naprawdę jest na co czekać, a głęboko wierzę, że wkrótce ktoś się tym zajmie, bo aż grzech by było inaczej. W kość nieco mogą nam dać ekrany ładowania, szczególnie podczas pierwszego wczytywania. Szybką herbatę da się w tym czasie Original Sin 2 – podsumowanieDla nikogo nie powinno być niespodzianką, że studio Larian prowadzi w wyścigu o najlepszą grę RPG roku. Nie ukrywam, że dla mnie, jako fana gatunku ma żółtą koszulkę lidera w ogólnej klasyfikacji. Przed kupnem proponuję się wstrzymać tylko wtedy, gdy brak polskiej lokalizacji uniemożliwia grę. W przeciwnym wypadku, nie ma co się zastanawiać.
Boski nie żyje. Nadciąga Pustka. Wkrótce przebudzą się drzemiące w tobie moce. Zaczęła się bitwa o Boskość. Wybierz mądrze i uważaj, komu ufasz, albowiem w każdym sercu kryje się ciemność. Akcja gry toczy się 1000 lat po wydarzeniach z Divinity: Original Sin. Wcielasz się w jednego z Pomazańców – potężnych użytkowników magii Źródła nękanych przez Boski Zakon, który wierzy, że to właśnie jej moc ściągnęła na spokojny świat Rivellonu pustkowce. Teraz musisz przywrócić mu nadzieję i zostać bóstwem, którego tak bardzo potrzebuje. Nowym Boskim albo Boską może jednak zostać tylko jedna z unikatowy świat sandboxowej gry fabularnej z niemal nieskończoną liczbą możliwości. Stwórz postać lub wciel się w jedną z 6 gotowych postaci i podróżuj po krainie dynamicznie zmieniającej się zależnie od tego, kim jesteś i co robisz. Każda postać ma swoją opowieść, historie bohaterów często ze sobą kolidują, a przyjaźnie są poddawane ciężkiej próbie zarówno w walce, jak i poza nią. Opanuj potęgę żywiołów i łącz potężną magię Źródła z setkami umiejętności. Korzystaj z synergii ognia, lodu, trucizny, wody i innych żywiołów. Nasycaj je przeklętą energią. Przetrwaj w uznanym systemie walki taktycznej Divinity: Original Sin 2. Rozwiązuj zagadki i wykonuj misje na niemal nieskończoną liczbę sposobów. Wersja Definitive Edition zawiera tysiące zmian wprowadzonych na podstawie zebranych od premiery opinii krytyków i graczy. Gra zawiera nowe funkcje takie jak dziennik, znaczniki na mapie, samouczki oraz nowy poziom trudności i całkowicie przebudowany ostatni akt gry. Dzięki temu gra, która już wcześniej cieszyła się uznaniem, jest jeszcze lepsza. Kim będziesz? Zjadającym ciała elfem? Imperialnym jaszczurem czy powstałym z grobu nieumarłym? Odkryj, jak dynamicznie świat gry reaguje na to kim – lub czym jesteś. Czas na nowego Boskiego... albo Boską! Zbierz drużynę i rozwiń relacje ze swoimi towarzyszami. Unicestwiaj wrogów w bogatej taktycznie walce turowej. Używaj elementów otoczenia jako broni, atakuj ze wzniesień i wykorzystuj moc żywiołów, aby zwycięża. Zostań Bogiem, którego Rivellon tak bardzo potrzebuje. Odkrywaj olbrzymi, wielopoziomowy świat Rivellonu w pojedynkę lub w drużynie maksymalnie 4 graczy, dołączając do gry w trybie współpracy, kiedy zechcesz. Wędruj dosłownie wszędzie, rozpuść wodze fantazji i odkryj nieskończoną liczbę sposobów na interakcję ze światem gry. Poza Rivellonem czeka na ciebie jeszcze dużo więcej w nowym trybie hot-seat PVP. Cechy: Możliwość wyboru rasy i pochodzenia. 6 unikatowych gotowych bohaterów o różnych historiach i misjach lub własna postać – człowiek, jaszczur, elf, krasnolud lub nieumarły. Wszystkie wybory mają swoje konsekwencje. Nieograniczona wolność eksploracji i eksperymentowania. W grze jest pełna dowolność ruchu, rozmowy i interakcji. Można nawet przejść grę, zabijając wszystkie postacie niezależne i rozmawiając z każdym zwierzęciem. Nawet duchy czasem skrywają jakieś tajemnice… Turowy system walki nowej generacji. Unicestwiaj przeciwników synergiami żywiołów. Używaj wzniesień, aby uzyskać przewagę. Opanuj ponad 200 umiejętności z 12 szkół. Gra wieloosobowa dla maksymalnie 4 graczy online oraz dynamiczny tryb wieloosobowy z dzielonym ekranem. Graj ze znajomymi online lub lokalnie, na dzielonym ekranie, dołączając kiedy zechcesz. Tryb hot-seat PVP: walcz ze znajomymi w formacie „każdy na każdego”! Tryb opowieści: nowy poziom trudności dla graczy, którzy uwielbiają bogatą fabułę, a przy tym chcą się cieszyć wymagającą walką! Całkowicie nowy dziennik zawierający przebieg twojej wędrówki i opis zadań. Gra stworzona z myślą o konsolach: pełnia wrażeń z gry fabularnej idealnie współgrającej z kontrolerami. Romanse i spory między postaciami oraz niepowtarzalne interakcje podczas misji pomogą ci odkryć całkiem nowy wymiar przyjaźni i nienawiści! Cechy zależne od rasy i pochodzenia zmieniają świat gry – zależnie od tego, kim jesteś. Nieumarli są atakowani na sam widok, ale mogą otwierać zamki palcami jak wytrychami! Elfy mogą kosztować ciał poległych, aby przywoływać odległe wspomnienia....
The cross-save mechanic is superb - but does the port itself hold up? Among the most celebrated RPGs to hit PC over the last few years, Divinity Original Sin 2 makes a surprise debut on Switch with a unique and compelling new feature: the ability to share saves with the Steam version of the game, effectively allowing you to take your game on the go, then return your progress back to the PC version. We've seen the rise of cross-play in the likes of Fortnite, but this again shows Switch coming into its own as a perfect complement to the home experience - but beyond the intriguing cross-save mechanic, can such a complex, challenging game transition effectively to Nintendo's console hybrid? Of course, Divinity 2 is quintessentially a PC experience. From its lush visuals - a vibrant mix of forests and dungeons powered by developer Larian's in-house engine - down to its turn-based RPG mechanics, it's rich with fine detail. It's so dense with options, in fact, that I had doubts that a satisfying portable version would work at all. Beyond the usual constraints involving Switch's limited CPU and GPU power, there's also the matter of transitioning the core UI across. And yet, a port exists - and the developer has risen admirably to the challenge. Yes, there are big cutbacks. It's unavoidable. A 39GB PC game install is pruned back to 11GB, after all. As ever though, it's a matter of which cutbacks can you accept to get the benefits - and Larian appears to have made smart choices. This is fundamentally a feature complete version of Divinity 2, right down to a four person multiplayer option, and the freedom to carve out your own path using your chosen character's abilities and traits. Visually speaking, the art direction comes through effectively despite a huge hit to resolution, whether playing portably or docked. Equally, the reduced frame-rate is something of a distraction. 30 frames per second is the target, and the game can drop a lot lower, but as a turn-based game, the impact isn't quite as dramatic as that sounds on paper. Divinity 2 on Switch runs with a dynamic resolution setup and so that means while docked you're hitting 1280x720 at best, albeit with a 900p UI redesigned especially for this version. Pushing the engine hard while docked, resolution can drop down to 1088x612 in heavier scenes. The presentation is supported by a pass of FXAA anti-aliasing, which does a reasonable job of keeping most jagged edges at bay. The setting is a decent match for the PC version but in common with many of Switch's most challenging ports, the result is simply a lot blurrier. Everything you need to know about Divinity Original Sin 2 on Switch - from graphics comparisons to performance analysis and the game's unique cross-save mechanic. In terms of the pure, mechanical side of the game, the Switch version is still intact despite this, largely thanks to the UI being so clear. The team has gone to great lengths to make the user interface look the part on console. Even on Switch's smaller screen it looks clean and easy to follow, scaled properly for readability. Swapping into portable mode, the native resolution is altered in step, owing to its reduced GPU clocks. The visuals are rendered at 1152x648 in this case, as the top number. The lowest I've caught so far in the most taxing scenes is 880x495. Expectedly the results are hardly pin-sharp - and it's likely the first thing you'll notice when moving from any other version. Working on Switch won't have been without its challenges. On top of cutting the install to 11GB, the team had to adapt to just three available CPU cores on Switch, and just of usable RAM. Based on conversations with the developer, the port took just under a year in total to complete, and adapting the engine itself wasn't too arduous. Overall, it seems it was the CPU limits on Switch - with just three cores - that needed the most work. The game is full of sub-systems, calculations under the hood, plus a physics engine that needs to be optimised to work around a stricter CPU budget. The fact that four-person multiplayer support is working at all surprised even the developer - who originally targeted just two players online. Visually speaking, any comparisons with the PC release will be brutal - but it's fascinating to see how close it gets. On top of the cut-back resolutions, most of the settings on Switch are pruned back in some way. Polygon counts on certain models are reduced, and texture resolution is also cut down to help fit into the smaller RAM allocation. A customised cascade shadow system is included too, meaning the fade-in for shade is different on Switch overall, while ambient occlusion is stripped back too. Despite the many compromises, some big features still make the cut: lighting detail is kept at PC's medium setting, for example - though light shafts are removed. Plus, we get FXAA anti-aliasing, and bloom is enabled too. On balance it's clear that a lot of core settings are compromised. Even so, there's so much detail maintained here. Lush forest areas still look dense with vegetation, and the geometric framework of the cliff-sides is intact too. In terms of the framework it's the same game as the PC original; it's just that some of the sugar-coating over the top is removed. It's fair to say it's recognisable as the same game, and that's really the aim here. Again, I'm getting flashbacks to The Witcher 3 as a recent example of an 'impossible port' made possible by smart changes - tweaking the visuals in a way that still leaves a decent-looking game. The comparisons aren't flattering next to the PC version hitting 60fps - but what we're left with is still up there as one of the better looking Switch games. One unavoidable compromise concerns the control interface. Rather than pointing and clicking your way through with a mouse, movement is handled in a more direct fashion with the analogue sticks. In battle, pressing the Y button takes your cursor to the hotkey bar at the bottom, for you to select your move. If you've played on PS4 or Xbox One already, it's the same deal on Switch. It's the best Larian could do without the option of a mouse and keyboard. Overall, it's fine for traversal, but in battle, it's a little more cumbersome. It's also a shame that the touchscreen isn't used at all here to give you more direct access to those crucial hotkeys. Another area that stands out is loading times. Despite drawing lower-grade textures and effects to its RAM, Switch still takes longer to load new areas - and it's a regular occurrence too. Later in the game you'll be warping between spots and you're likely to be restarting from saves states quite often, given the difficulty. It's in line with expectations, but going from an SSD-equipped PC - where loading saves is near instantaneous - definitely affects the experience - but this is the price you pay to have this game available in a portable form-factor. Another 'impossible port' on Switch analysed - The Witcher 3 is a major project that shows the handheld punching above its weight in the delivery of its visuals. The overall turnout in terms of the presentation and the mechanics, is largely as good as you can hope for. The cloud save system is, of course, the real achievement though. It involves signing in to your Steam account via the Switch; from there saves automatically sync on a button press, and while it may take a few minutes to populate the list, it genuinely works. There is one caveat though: if you've dabbled with mods on PC, the Switch version requests the relevant mod packages and files. Obviously, there's no way to download those, and so it just fails to load that save. So be warned, combining mods with this version doesn't work - it's looking for the vanilla save file. Performance is a bit of a mixed bag, but thankfully Divinity 2 isn't a fast action game that relies heavily on smooth frame-rate. Generally, I found that starting a new game, and wondering around Fort Joy didn't give me much of a problem, with fairly consistent 30fps gaming, properly frame-paced. There are hiccups mid-dungeon, just as the game auto-saves, which can be a distraction - but in general it's much better than I expected on the portable front. The later game areas tell a different story. Keeping with portable mode, the game can dip to mid-20fps territory - and potentially lower. Indeed, taking a progress save in even docked play, we can even hit around 10fps in the extremes when stress-testing with a concentration of area effect spells. A frame-rate low of 10fps is unimpressive - but, in fairness, this does occur when movement is out of your hands anyway. Whether you can accept those drops - which are pretty sizeable - is down to how engrossed you are in the game itself. If you see this Switch version as a handheld extension of the PC experience, it's easier to forgive it. However, if this is your first and only impression of Divinity 2, and you're playing the whole game this way, it's a harder recommendation. As impressive and as mechanically complete as this port is, I just don't feel it's the ideal way to interact with the incredible world that team has created. On balance, Divinity Original Sin 2 on Switch is another 'impossible port' made real, thanks to a lot of careful design choices. Flawed as it is, I'm glad this exists. There's not a huge amount of value to playing purely docked in my view, but it's uncontested as a handheld take on the game. Add in the online save sharing and it's a very big deal for fans of the desktop experience. As for the developer's credentials, the team's ongoing support for the Divinity series only bolsters its reputation. Its next project is Baldur's Gate 3, understood to be based on the same technology as Divinity - so fingers crossed that this is being treated as a dipping of the toe, an impressive first effort with the promise of something more for future Switch projects.
Divinity: Original Sin 2 to kontynuacja znakomitego RPG autorstwa studia Larian Games z Belgii. Gra, podobnie jak pierwowzór, została sfinansowana przez fanów na platformie Kickstarter. Wzorem poprzedniej odsłony cyklu, "dwójka" jest klasycznym RPG z turowym systemem walki - rozgrywka toczy się w czasie rzeczywistym, a widok turowy uruchamia się tylko przy spotkaniu przeciwnika, w płynny sposób, bez wczytywania. Nowością w Original Sin 2 jest możliwość współpracy aż czterech graczy (poprzednio był to duet) oraz rozgrywanie kampanii w trybie rywalizacji. Polega to na tym, że każdy z bohaterów ma nieco inną motywację, co skutkuje różnicami w fabule. Rozbudowano również możliwości związane z wykorzystywaniem środowiska do ułatwiania sobie walk. Zmiany dotyczą także systemu rozwoju bohatera - gracz może teraz łączyć ze sobą skille, tworząc z nich jednego potężniejszego, łączącego zastosowania dwóch poprzednich. Informacje o grze Divinity: Original Sin II (PC) Gatunek: RPG Rodzaj: turowe, fantasy Producent: Larian Studios Wydawca: Larian Studios Wersja PL: brak danych Data premiery Polska: 14-09-2017 Europa: 14-09-2017 Świat: 14-09-2017 Pobierz grę Divinity: Original Sin II (PC) z naszego działu Download już teraz!
divinity original sin 2 switch pl